Wygraną kancelarii zakończyła się precedensowa sprawa o wypłatę świadczenia pieniężnego z ubezpieczenia grupowego pracowników na życie w przypadku zmiany ubezpieczyciela przez pracodawcę. Zmiana ubezpieczyciela ubezpieczenia grupowego w takim przypadku nie może wpływać negatywnie na początkowy bieg okresu ubezpieczenia i tym samym wypłaty odszkodowania. Tym samym wybór przez pracodawcę nowego ubezpieczyciela nie zeruje okresu ubezpieczenia grupowego pracowników.
W odniesieniu do kwestii rozpoczęcia biegu okresu, o którym mowa w art. 833 k.c, w przypadku indywidualnych umów ubezpieczenia na życic zawieranych pomiędzy ubezpieczonym a ubezpieczycielem rzecz przedstawia się w sposób nie budzący wątpliwości wówczas zgodnie z literalnym brzmieniem przepisu karencja rozpoczyna się od dnia zawarcia umowy.
Inaczej należy natomiast podejść do umów pracowniczego grupowego ubezpieczenia na życie, zawieranych pomiędzy ubezpieczycielem a pracodawcą ubezpieczonego, w których ubezpieczony jedynie przystępuje do ubezpieczenia na warunkach ustalonych przez strony zawierające umowę. Ustawodawca nie uregulował odrębnie kwestii terminu początkowego okresu karencji w tego rodzaju umowach. W doktrynie (por. podane wyżej pozycje) jako możliwe do przyjęcia wskazywane są natomiast trzy zdarzenia, a mianowicie zawarcie umowy, przystąpienie danego ubezpieczonego do umowy, czy też objęcie danego ubezpieczonego umową ubezpieczenia.
Za pierwszą koncepcją przemawia językowa wykładnia przepisu. Wykładnia językowa jest jednak tylko jednym z przyjmowanych powszechnie w rozumowaniu prawniczym sposobów wykładni, a wnioski z niej płynące mogą być również często mylące i prowadzić do merytorycznie błędnych, niezgodnych z rzeczywistymi intencjami ustawodawcy, a w końcu również do niesprawiedliwych i krzywdzących stronę rezultatów. Ma to miejsce w szczególności w przypadku, gdy wykładnia językowa prowadzi do rozstrzygnięcia, które w świetle powszechnie akceptowanych wartości musi być uznane za rażąco niesłuszne, niesprawiedliwe, nieracjonalne lub niweczące ratio legis interpretowanego przepisu. Dlatego też musi być ona uzupełniana wnioskami płynącymi z zastosowania innych rodzajów wykładni: historycznej, systemowej, funkcjonalnej, logicznej, a wreszcie – jeśli nic przede wszystkimi – celowościowej, która uznawana jest za najodpowiedniejszą i najlepiej prowadzącą do rozszyfrowania intencji i celów ustawodawcy (por. J. Wróblewski, Sądowe stosowanie prawa. Warszawa 1972 r.. str. 124; K. Płeszka, Językowe znaczenie tekstu prawnego jako granica wykładni w: Filozoficzno-teoretyczne problemy sądowego stosowania prawa, pod red. M. Zirka – Sadowskiego, Łódź 1997 r. str. 69 i nast.. Interpreting Statutem. A Comparative Study, ed. D.N. MacCormick, R. Summers, Dartmouth, Worcester 1991 r. s.93., L. Morawski, Wstęp do prawoznawstwa, Toruń 1997 r. str. 151 i nast.). Przy przyjęciu, iż okres biegnie od daty zawarcia umowy, karencja stawałaby się fikcją w sytuacji, gdy pracownik przystępuje do ubezpieczenia w 2 lata lub więcej po zawarciu umowy. Gdy czas ten wynosi mniej niż dwa lata, karencja również bez żadnej podstawy ulega proporcjonalnemu skróceniu. W tej sytuacji, za najbardziej odpowiadający intencjom ustawodawcy i zapewniający najpełniejszą ochronę uposażonego, uznać należy moment objęcia ubezpieczonego ochroną z tytułu grupowego ubezpieczenia na życic w ramach określonego stosunku pracy.
To właśnie w tym momencie pracownik decyduje o przystąpieniu do ubezpieczenia, kierując się określoną motywacją. Kwestia natomiast, jaki ubezpieczyciel aktualnie daną ochronę ubezpieczeniową zapewnia, jest sprawą drugorzędną. Po przystąpieniu do ubezpieczenia grupowego pracownik nic ma żadnego wpływu na to, któremu ubezpieczycielowi pracodawca powierzy ubezpieczenie pracowników, w przypadku zaś zmiany ubezpieczyciela, ma miejsce kontynuacja ochrony wynikającej z ubezpieczenia grupowego, w przypadku zgłoszenia stosownej deklaracji. Przyjęcie za pozwanym, iż w przypadku każdorazowej zmiany przez pracodawcę ubezpieczyciela, termin określony w art. 833 k.c. biegnie od początku, skutkuje pozbawieniem uposażonego realnej ochrony, którą daje mu art. 833 k.c.
Pracodawca miałby możliwość dowolnego wydłużania okresu karencji, tylko poprzez zmianę ubezpieczyciela. Wypaczałoby to również sens karencji, która ma zapobiegać podejmowaniu decyzji o ubezpieczeniu się motywowanej planowanym samobójstwem w sytuacji, gdy decyzja odnośnie przystąpienia do ubezpieczenia została dawno już podjęta, a złożenie deklaracji kolejnemu ubezpieczycielowi świadczy jedynie o podtrzymywaniu wcześniej wyrażonej woli. Jest to oczywiste tym bardziej w sytuacji, gdy nowy ubezpieczyciel, jak w rozpatrywanym przypadku, oferuje taką samą wysokość świadczenia z tytułu zgonu ubezpieczonego, co poprzedni.